Niedostępny dokument od Ministerstwa Cyfryzacji? Zobacz nasze wnioski
W WCAG-audyt na bieżąco monitorujemy stan zgodności treści w Internecie z wytycznymi WCAG. Nasza seria artykułów „(nie)Dostępny E-commerce” szybko ujawniła, że w Polsce dostępność cyfrowa nie jest powszechnie stosowaną praktyką.
Łatwo oceniać prywatne firmy, ale jak z dostępnością cyfrową radzą sobie Ci, którzy sami powinni ją nie tylko wdrażać, ale także egzekwować?
Ostatnio trafiliśmy na dokument udostępniony przez Ministerstwo Cyfryzacji o tytule „Raport_dla_Ministerstwa_Cyfryzacji_z_działalności_PLAI_Sztuczna_Inteligencja_dla_Polski” i zdecydowaliśmy się sprawdzić zgodność treści z aktualnymi wytycznymi WCAG.
Jak się okazało cały dokument jest niedostępny! Jak to możliwe?
Błędy w dostępności cyfrowej dokumentu wprost od Ministerstwa Cyfryzacji. A wystarczy dobra zmiana!
Mówią, że szewc bez butów chodzi, jednak próżno oczekiwać dyscypliny od podmiotów prywatnych, gdy samemu jest się lekko mówiąc – na bakier z tematem. Co wypadło źle?
1. Nowoczesne pismo obrazkowe – nie dla każdego
Dla użytkowników iPhone, a jest ich całkiem sporo wśród osób oczekujących personalizacji pod kątem dostępności, czytnik voiceOver dla każdej strony zgłasza jedynie komunikaty: „Obrazek”, „Obrazek, „Obrazek”. Efekt? Nie widzisz, to się nie dowiesz, o czym jest dokument.
To dosyć powszechny błąd w wielu urzędach na każdym szczeblu, gdzie pieczątka jest świętością i „musi być widać, że to oryginał”. Zazwyczaj przyczyna jest prosta: urzędnik skanuje dokument papierowy na drukarce i tworzy z niego pdf, lub dokument zawiera treści osadzone jako grafiki.
W takim przypadku czytnik ekranowy nie może przetworzyć zawartości jako tekst, ponieważ traktuje cały dokument jako jedno lub więcej obrazów.
PRZYCZYNY BRAKU DOSTĘPNOŚCI w dokumentach formatu PDF:
- Zeskanowane dokumenty: Pliki PDF powstałe ze skanowania dokumentów papierowych składają się wyłącznie z obrazów. Brak w nich tekstu w formie cyfrowej, co sprawia, że VoiceOver nie może ich odczytać.
- Brak warstwy tekstowej: Choć dokument PDF może wizualnie przypominać tekst, jego zawartość może być zapisana jako grafika (np. w wyniku błędnej konwersji). Bez obecności warstwy tekstowej, odczytanie treści przez czytnik ekranowy jest niemożliwe.
Prosta rekomendacja od WCAG Audyt
Musisz zamieścić na stronie dokument zeskanowany, aby uwidocznić pieczęcie i podpisy? Zamieść pod spodem drugi, dostępny cyfrowo pdf z możliwością wyszukiwania!
Podziękują Ci za to nie tylko słabowidzący, ale także osoby, które zamiast scrollować strony dokumentu i szukać informacji, skorzystają z opcji wyszukiwania „CTRL+F”. Tobie też się to przyda 😉
2. Czytniki, czytniki. Na co to komu?
Podczas otwierania pliku PDF w programie Adobe Acrobat za pomocą czytnika ekranu NVDA otrzymano ostrzeżenie o pustym dokumencie. Podjęliśmy wysiłek – wykonaliśmy konwersję na dostępny format dokumentu. Czytnik wciąż odczytywał tekst niepoprawnie, pomijając polskie znaki oraz błędnie interpretując niektóre słowa.
Czytniki NVDA są najpopularniejsze. Warto zatroszczyć się, aby działaly poprawnie i każdy obywatel, niezależnie od swoich potrzeb, mógł poznać treść dokumentu. Szczególnie takiego wprost od Ministerstwa Cyfryzacji, na temat sztucznej inteligencji, która rewolucjonizuje cyfrowy świat.
Jak to poprawić? Proste wskazówki od wcag-audyt
Aby plik PDF był czytelny dla wszystkich, w tym osób korzystających z czytników ekranu:
- Upewnij się, że tekst w dokumencie jest „prawdziwym” tekstem. Oznacza to, że komputer powinien rozumieć go tak samo, jak my. Nie może to być zwykły obrazek, który wygląda jak tekst.
- Każdy obrazek powinien mieć opis. Ten opis, nazywany tekstem alternatywnym, mówi, co przedstawia obrazek. Dzięki temu osoby niewidome będą mogły dowiedzieć się, co jest na obrazku.
- Tabele powinny mieć czytelne nagłówki. Nagłówki w tabelach pomagają zrozumieć, o co chodzi w każdej kolumnie i wierszu. Dzięki temu czytnik ekranu będzie mógł poprawnie odczytać zawartość tabeli.
- Nagłówki! Dbaj o ich poprawną kolejność. Nie chodzi tylko o ich styl. Wyobraź sobie, że czytasz książkę, a podrozdziały są pomieszane z Tytułem i rozdziałami. Kto by się w tym połapał? No właśnie – nikt.
Jest co poprawiać
Nie trzeba daleko szukać, żeby wykryć niedostępność cyfrową, nawet w takim miejscu, jak strona Ministerstwa Cyfryzacji. Co zrobić, aby to zmienić? Przejrzeć wszystkie podstrony, sprawdzić wszystkie zamieszczone dokumenty, uporządkować nagłówki, podpisać obrazki… To masa pracy, którą wykonujemy na co dzień.
Nie chcesz sam tego robić a już wiesz, że Twój przełożony za chwilę Ci to zleci? Zaufaj profesjonalistom. Skorzystaj z naszego programu partnerskiego i bezboleśnie przejdź przez proces wdrożenia dostępności cyfrowej w Twojej instytucji – z naszą pomocą.